hamburg

morze lekko wcina się w portowe przestrzenie
udając poranny prysznic. czuję już deszcze
wyrwane ze snu

i słyszę jak prowadzą mnie jeszcze transowe
gitary z wczoraj. przytłaczają martwe żurawie
ale stal idealnie buduje nastrój chwili

w tle basowe tło i rozładunek nieszczelnych
kontenerów z pomarańczami.

wdychajmy więc cytrusową bryzę made in brazil

dzisiejsze śniadanie jest rześkie jak
hamburskie powietrze

Dark Admin

Fajny wiersz:)

Potem go jeszcze kilka razy przeczytam i napisze co o nim myślę Wink

) a teraz uciekam do pracy

następnym razem proszę zarejerstruj się albo przynajminiej podpisz się Patryku;)

AoS Cool

sub admin

To ja się przychylam do powyższej wypowiedzi. Żeby cos powiedzieć o tym wierszu musiałabym go przeczytać parę razy. O wcześniejszej porze i po kawie. Ale po wstępnych oględzinach Smile

jak zawsze w Twoich wierszach czuć jakąś duszną atmosferę, niedopowiedzenia, tęsknotę za tym co było. Gra słów, obrazowość.
Nie umiem pisac o wierszach - nie wiem czy to wina ubogiego słownictwa, czy po prostu tego, że gdy cos ubieram w slowa, czuję, że to traci swoją magię.

for every time when it comes into my head
i know then i know then i know who i am
it's just that none of those things are real
and they disappear when the words seem to be true

PS. Admin oczywiście musi nawoływać do zapisywania się w poczet tego skromnego forum:D
Poprostu chciałbym wiedizeć kto pisze - przecież nei o anonimowość tu chodzi - AoS
musiales dopisać to do mojego postu Razz

Prawda, nie chodzi tu o anonimowość, ale sa osoby którym nie zależy na podpisaniu się paroma literkami